środa, 22 grudnia 2010
moje świąteczne
miłość nigdy nie wydaje się tak trudna, ale też nigdy nie jest tak trudna jak się wydaje
niedziela, 19 grudnia 2010
Dante (nie wiem czyje to są słowa, śpiewa Justyna Sz.)
boję się złej samotności
i kiedy odchodzisz wariuję,
zamykam drzwi i okna,
po ścianach w pokoju rysuję,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
boję się złej samotności
i kiedy odchodzisz wariuję,
zamykam drzwi i okna,
po ścianach w pokoju rysuję,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
nie wychodzi to często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
kiedy wracasz po trzecim dniu,
poprzez lufcik ulatują duchy,
zmazuję koszmar ze ścian,
wykonuję wyuczone ruchy,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
kiedy wracasz po trzecim dniu,
poprzez lufcik ulatują duchy,
zmazuję koszmary ze ścian,
wykonuję wyuczone ruchy,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
nie wychodzi często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
nie wychodzi to często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
i kiedy odchodzisz wariuję,
zamykam drzwi i okna,
po ścianach w pokoju rysuję,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
boję się złej samotności
i kiedy odchodzisz wariuję,
zamykam drzwi i okna,
po ścianach w pokoju rysuję,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
nie wychodzi to często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
kiedy wracasz po trzecim dniu,
poprzez lufcik ulatują duchy,
zmazuję koszmar ze ścian,
wykonuję wyuczone ruchy,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
kiedy wracasz po trzecim dniu,
poprzez lufcik ulatują duchy,
zmazuję koszmary ze ścian,
wykonuję wyuczone ruchy,
i wtedy mnie masz, Dante,
wtedy mnie masz,
dopiero wtedy jestem Twoja.
nie wychodzi często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
nie wychodzi to często tak,
jakbyś chciał i marzysz we śnie,
lecz naprawdę to leżę ja,
lecz naprawdę wtedy masz mnie
i zwariować ze szczęścia byś mógł,
ale przecież nie jestem Twoja,
mnie naprawdę ma tylko Dante,
jego jestem, kochany, nie Twoja.
piątek, 17 grudnia 2010
z "Jowity"
Kalina: Dlaczego człowiek nie może się zmienić? No powiedz, dlaczego?
Daniel: Może,
Ona: Może?
Daniel: Pewnie że może,
Ona: Jak?
Daniel: Trzeba tylko trochę odwagi i (przerwa) zdecydowania
Ona: Ty, bardzo pięknie mówisz...
Daniel: Może,
Ona: Może?
Daniel: Pewnie że może,
Ona: Jak?
Daniel: Trzeba tylko trochę odwagi i (przerwa) zdecydowania
Ona: Ty, bardzo pięknie mówisz...
czwartek, 16 grudnia 2010
poniedziałek, 13 grudnia 2010
niektórzy używają na to innych słów, ale tak może ładniej...
Oda do rozpaczy
Biedna rozpaczy
uczciwy potworze
strasznie ci tu dokuczają
moraliści podstawiają nogę
asceci kopią
lekarze przepisują proszki zebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszcz
wpadałbym w cielęcy zachwyt
nieludzki
okropny jak sztuka bez człowieka
niedorosły przed śmiercią
sam obok siebie
ks Jan Twardowski
Biedna rozpaczy
uczciwy potworze
strasznie ci tu dokuczają
moraliści podstawiają nogę
asceci kopią
lekarze przepisują proszki zebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszcz
wpadałbym w cielęcy zachwyt
nieludzki
okropny jak sztuka bez człowieka
niedorosły przed śmiercią
sam obok siebie
ks Jan Twardowski
niedziela, 12 grudnia 2010
z rozmów nocnych
Noce i dnie
(walc z filmu "Noce i dnie"; słowa: Agnieszka Osiecka,
muzyka: Waldemar Kazanecki, wyk. Halina Kunicka)
Nim las,
nim kłos,
nim noc dojrzeje.
Ktoś wygra los,
ktoś porzuci nas.
Nasz dom,
nasz ląd
zniknie gdzieś.
Odpłynie w dal biała wieś.
Będziemy snem, zorzą zórz, morskim dnem i gwiazdą.
Pokochaj mnie z całych sił,
pokochaj mnie na sto lat.
Pokochaj mnie, jakbyś był
tak młody, jak był dawniej świat.
Już zielenieje sad po burzy,
nim roztopimy się w podroży.
Ty kochaj mnie od nocy, do nocy, aż po noc.
Nim kłos,
nim las,
nim noc dojrzeje.
Masz jeszcze czas,
by pokochać mnie.
Bo jak to jest,
jak to tak,
że więdnie bez, cichnie ptak.
Zegary tak śpieszą się.
Biegną dnie i noce.
Pokochaj mnie, lesie mój,
kochajcie mnie, ranne mgły.
Darujcie mi biały strój.
Tak mało już nocy i dni.
Znów zielenieje sad po burzy,
nim roztopimy się w podroży.
Ty kochaj mnie od nocy, do nocy, aż po noc.
(walc z filmu "Noce i dnie"; słowa: Agnieszka Osiecka,
muzyka: Waldemar Kazanecki, wyk. Halina Kunicka)
Nim las,
nim kłos,
nim noc dojrzeje.
Ktoś wygra los,
ktoś porzuci nas.
Nasz dom,
nasz ląd
zniknie gdzieś.
Odpłynie w dal biała wieś.
Będziemy snem, zorzą zórz, morskim dnem i gwiazdą.
Pokochaj mnie z całych sił,
pokochaj mnie na sto lat.
Pokochaj mnie, jakbyś był
tak młody, jak był dawniej świat.
Już zielenieje sad po burzy,
nim roztopimy się w podroży.
Ty kochaj mnie od nocy, do nocy, aż po noc.
Nim kłos,
nim las,
nim noc dojrzeje.
Masz jeszcze czas,
by pokochać mnie.
Bo jak to jest,
jak to tak,
że więdnie bez, cichnie ptak.
Zegary tak śpieszą się.
Biegną dnie i noce.
Pokochaj mnie, lesie mój,
kochajcie mnie, ranne mgły.
Darujcie mi biały strój.
Tak mało już nocy i dni.
Znów zielenieje sad po burzy,
nim roztopimy się w podroży.
Ty kochaj mnie od nocy, do nocy, aż po noc.
piątek, 10 grudnia 2010
może
Nazwa: Bezpłatny wykład i spotkanie autorskie z Ewą Dobek | Gotowania wg 5 przemian
Miejsce: Nalanda | KsiegarnioKawiarniaVegedajnia
Adres:
Plac Kościuszki 12, Wrocław
Termin: 18:00 sobota 11 grudnia 2010
Cena: darmowe
Bezpłatny wykład i spotkanie autorskie z Ewą Dobek | Gotowania wg 5 przemian
„5 przemian w kuchni i w życiu czyli radość gotowania” – spotkanie autorskie z Ewą Dobek.
Zapraszamy na spotkanie związane z wydaniem książki Ewy Dobek – „5 przemian w kuchni i w życiu. Książka zawiera blisko 200 nowych przepisów i przystępnie podaną teorię Pięciu Przemian.
Przepisy są podzielone według odżywiania zgodnego z porami roku.
Oprócz przepisów książka zawiera rozdział dotyczący leczenia ziołami. Ciekawą propozycją jest również dział „Domowe kosmetyki”, zawierający przepisy na domową produkcję kremów, maseczek, szamponów i balsamów.
W czasie spotkania autorka opowie nam o gotowaniu, zbieraniu ziół oraz o tym jak przygotować sobie w prosty sposób własne, domowe spa.
NALANDA ZAPRASZA NA WYKŁAD SZCZEGÓLNIE OSOBY KTÓRE CHCIAŁYBY W PRZYSZŁOŚCI DOŁĄCZYĆ DO NASZEGO ZESPOŁU GOTUJĄCEGO NA CO DZIEŃ DLA NASZYCH GOŚCI LUBIĄCYCH KUCHNIĘ 5ciu Przemian - OGŁASZAMY NINIEJSZYM REKRUTACJĘ DLA CHĘTNYCH DO WSPÓŁPRACY Z NALANDĄ NIE TYLKO W CHARAKTERZE KUCHARZY ALE I KSIĘGARZY, KAWIARZY CZY KIEROWNIKÓW/WYKONAWCÓW PROJEKTÓW W NASZEJ FUNDACJI.Zapraszam, pl.
Miejsce: Nalanda | KsiegarnioKawiarniaVegedajnia
Adres:
Plac Kościuszki 12, Wrocław
Termin: 18:00 sobota 11 grudnia 2010
Cena: darmowe
Bezpłatny wykład i spotkanie autorskie z Ewą Dobek | Gotowania wg 5 przemian
„5 przemian w kuchni i w życiu czyli radość gotowania” – spotkanie autorskie z Ewą Dobek.
Zapraszamy na spotkanie związane z wydaniem książki Ewy Dobek – „5 przemian w kuchni i w życiu. Książka zawiera blisko 200 nowych przepisów i przystępnie podaną teorię Pięciu Przemian.
Przepisy są podzielone według odżywiania zgodnego z porami roku.
Oprócz przepisów książka zawiera rozdział dotyczący leczenia ziołami. Ciekawą propozycją jest również dział „Domowe kosmetyki”, zawierający przepisy na domową produkcję kremów, maseczek, szamponów i balsamów.
W czasie spotkania autorka opowie nam o gotowaniu, zbieraniu ziół oraz o tym jak przygotować sobie w prosty sposób własne, domowe spa.
NALANDA ZAPRASZA NA WYKŁAD SZCZEGÓLNIE OSOBY KTÓRE CHCIAŁYBY W PRZYSZŁOŚCI DOŁĄCZYĆ DO NASZEGO ZESPOŁU GOTUJĄCEGO NA CO DZIEŃ DLA NASZYCH GOŚCI LUBIĄCYCH KUCHNIĘ 5ciu Przemian - OGŁASZAMY NINIEJSZYM REKRUTACJĘ DLA CHĘTNYCH DO WSPÓŁPRACY Z NALANDĄ NIE TYLKO W CHARAKTERZE KUCHARZY ALE I KSIĘGARZY, KAWIARZY CZY KIEROWNIKÓW/WYKONAWCÓW PROJEKTÓW W NASZEJ FUNDACJI.Zapraszam, pl.
czwartek, 2 grudnia 2010
Cezary studniak śpiewa do muzy Możdżera "Się dziwisz" fragm.
to nie jest proste, powiedzieć wszystko,
bo wszystko nie jest wypowiadalne
że kosmos faza,
ból serca-skaza,
nieuniknione kwestie moralne,
że jest niezręcznie, bo nie istotne
mamy siebie
warto zapomnieć
może...może...
i prosto nie jest tak to wyrazić
by wątpliwości nie było wcale
że nasza miłość chociaż jest dziwaczna to my rozumiemy ją doskonale
i jest przyjemnie i tak normalnie
czasem mamy te nasze sprawy
takie naaaaaaaasze chociaż przerasta mnie to skrajnie
nie wiem dlaczego, wciąż jest fajnie
proste i jasne jest dla mnie za to, iż mimo że czasem bywam szmatą
to bądź co bądź,
nie dam cię tknąć
chyba, że bardzo ktoś będzie chciał
bo wszystko nie jest wypowiadalne
że kosmos faza,
ból serca-skaza,
nieuniknione kwestie moralne,
że jest niezręcznie, bo nie istotne
mamy siebie
warto zapomnieć
może...może...
i prosto nie jest tak to wyrazić
by wątpliwości nie było wcale
że nasza miłość chociaż jest dziwaczna to my rozumiemy ją doskonale
i jest przyjemnie i tak normalnie
czasem mamy te nasze sprawy
takie naaaaaaaasze chociaż przerasta mnie to skrajnie
nie wiem dlaczego, wciąż jest fajnie
proste i jasne jest dla mnie za to, iż mimo że czasem bywam szmatą
to bądź co bądź,
nie dam cię tknąć
chyba, że bardzo ktoś będzie chciał
Subskrybuj:
Posty (Atom)