piątek, 30 marca 2012
wtorek, 20 marca 2012
z Kordiana, J.Słowackiego
CHÓR ANIOŁÓW
Ziemia - to plama
Na nieskończoności błękicie,
A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie
Jak w posąg gliniany Adama.
akt III
SZEWC
Wierz mi waść - co masz gadać, to wolałbyś broić,
A kiedy nié masz dratwy, to dziur nie kol szydłem...
PODCHORĄŻY
Gdy car wkładał koronę u stopni ołtarza,
Trzeba go było jasnym państwa mieczem zgładzić
I pogrzebać w kościele i kościoł wykadzić
Jak od dżumy tureckiéj i drzwi zamurować,
I rzec: o Boże, racz się nad grzesznym zmiłować!...
KORDIAN
Ktoś ty jest? brat mój? krewny?
DOKTOR
Jestem zapaleńcem.
KORDIAN
Musiałeś się więc chyba urodzić dziś rano?
Wszyscy dotąd mówili, żem jeden na świecie.
DOKTOR
Wiem o téj potrzebie...
Naród ginie, dlaczego? - aby wieszcz narodu
Miał treść do poematu, a wieszcz rym odlewał,
Aby nieliczną iskrę ognia, pośród lodu,
Z pieśni wygrzebał anioł i w niebie zaspiewał.
Widzisz, jak cenię wieszczów gromowładne plemię.
KORDIAN
Nie - to nie tak... inaczéj... idź z nieba na ziemię.
DOKTOR
Rozumiem. Hymn anioła w wieszcza się przelewa,
KORDIAN
To waryjat!...
DOKTOR
Bluźnierstwa rzucasz z ustnéj procy!
Zaśpiewał - naród ginie, bo poeta spiewa.
Ziemia - to plama
Na nieskończoności błękicie,
A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie
Jak w posąg gliniany Adama.
akt III
SZEWC
Wierz mi waść - co masz gadać, to wolałbyś broić,
A kiedy nié masz dratwy, to dziur nie kol szydłem...
PODCHORĄŻY
Gdy car wkładał koronę u stopni ołtarza,
Trzeba go było jasnym państwa mieczem zgładzić
I pogrzebać w kościele i kościoł wykadzić
Jak od dżumy tureckiéj i drzwi zamurować,
I rzec: o Boże, racz się nad grzesznym zmiłować!...
KORDIAN
Ktoś ty jest? brat mój? krewny?
DOKTOR
Jestem zapaleńcem.
KORDIAN
Musiałeś się więc chyba urodzić dziś rano?
Wszyscy dotąd mówili, żem jeden na świecie.
DOKTOR
Wiem o téj potrzebie...
Naród ginie, dlaczego? - aby wieszcz narodu
Miał treść do poematu, a wieszcz rym odlewał,
Aby nieliczną iskrę ognia, pośród lodu,
Z pieśni wygrzebał anioł i w niebie zaspiewał.
Widzisz, jak cenię wieszczów gromowładne plemię.
KORDIAN
Nie - to nie tak... inaczéj... idź z nieba na ziemię.
DOKTOR
Rozumiem. Hymn anioła w wieszcza się przelewa,
KORDIAN
To waryjat!...
DOKTOR
Bluźnierstwa rzucasz z ustnéj procy!
Zaśpiewał - naród ginie, bo poeta spiewa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)