niedziela, 2 listopada 2008

Są jednak chwile...


"Są jednak chwile, kiedy ściany umysłu zwężają się, kiedy wszystko daje się wchłonąć, i potrafiłabym sobie wyobrazić, żę bylibyśmy zdolni wydmuchać bańkę tak wielką, że zachodziłoby i wschodziło w niej słońce i moglibyśmy zabrać błękit południa i czerń północy, i odbić od brzegu, i uciec od tutaj i teraz."
/Virginia Woolf, Fale/

Cytat to cytat- miał tu być. Przy okazji wspomnę o innej książce autorki powyższego: "Między aktami". Jest to ostatnia jej powieść, która została w tym roku przetłumaczona na język polski po raz pierwszy.
26 lutego 1941 roku na kartach "Dziennika" Virginia Woolf odnotowała, że skończyła pisanie "Między aktami" i planuje wydać tę powieść jesienią. 28 marca tego samego roku popełniła samobójstwo. Poetycko jak zwykle...

Brak komentarzy: